Autor: Kim Holden
Tytuł oryginalny: Gus
Polski tytuł: Gus
Tłumaczenie: Katarzyna A. Dyrek
Tom: 2
Wydawnictwo: FILIA
Ilość stron:
Data wydania:
ISBN: 978-83-8075-147-7
Żal. Gniew. Żal. Gniew. Żal... Gniew...
Oto historia Gusa.
Opowiada o zagubieniu.
O odnalezieniu.
I o stopniowym procesie uzdrawiania.
Szczerze mówiąc, nie wiem już jak żyć.
Promyczek nie była tylko moją najlepszą przyjaciółką,
była moją drugą połówką.
Drugą połową mojego umysłu,
mojego sumienia mojego poczucia humoru,
mojej kreatywności...
Była drugą połową mojego serca.
W jaki sposób człowiek może wrócić
do swoich zajęć, jeśli na zawsze stracił połowę siebie? - Gus
Nie od dziś wiadomo, że strata osoby bliskiej naszemu sercu potrafi odmienić życie. Tracimy swoje rodziny, przyjaciół, znajomych.... Ale często też musimy patrzeć na smutek tych osób, kiedy to one kogoś tracą.
W tej chwili istnieją różne sposoby radzenia sobie z tragedią. Sport, wychodzenie do ludzi, muzyka. Alkohol, papierosy, seks.
Wyobraźcie sobie, że umiera osoba, która stanowiła tą lepszą połowę waszej osobowości. Który sposób byście wybrali? Z tym problemem boryka się tytułowy bohater Gus. Jego pomysł na normalne funkcjonowanie to ta druga grupa. Codziennie pali kilka paczek papierosów, smutki zapija alkoholem,
a myśli porzuca w kąt podczas seksu. Jest gwiazdą rocka, więc nikogo z zewnątrz to nie dziwi. Tylko, że oni go nie znają. Cały zespół martwi się o Gusa, bo ten niszczy swoją karierę, zdrowie i całą przyszłość.
Powodem smutków wokalisty Rooka jest oczywiście śmierć Promyczka, jego ukochanej Kate. W między czasie poznajemy też Scout, młodą kobietę, która pragnie odciąć się od przeszłości i wyjeżdża ze swojego rodzinnego miasta. Łapie ona pierwszą lepszą okazję, jaka się nadarza i jedzie w trasę koncertową z Rookiem. Tak Ona, jak i On, mają okazję poznać się od środka, bez masek, które zakładają, aby stwarzać pozory normalnego życia i dobrego samopoczucia. Ale czy wykorzystają szansę, którą dostają od losu?
Gus to kolejna książka Kim Holden, która pomimo niedawnej premiery podbiła serca tysięcy czytelników. W tym także moje. Nie obyło się bez pudełka chusteczek higienicznych po ręką. O ile Promyczek rozbiła moje serce na miliony kawałeczków, tak Gus złożył je z powrotem. Może nie jest ono jeszcze do końca wyleczone, ale mam nadzieję, że niedługo się zabliźni. Pani Holden jest fenomenem w tworzeniu legendy.
Stwórz legendę, to moje nowe motto życiowe, którego będę się mocno trzymać. Mam nadzieję, że autorka wysłucha próśb i nadejdzie moment, gdy do księgarń trafi książka pt. "Keller".
A tymczasem do zobaczenia niedługo i Stwórzcie Legendę!
Bardzo promowana książka, jestem ciekawa czy przypadła by mi do gustu:) Interesująca wydaje się być też pierwsza część-Promyczek:)
OdpowiedzUsuńNa prawdę nie da się napisać tej recenzji bez spojlerów? Albo chociaż umieścić o nich informacji? Po drugie dlaczego dodajecie niekompletne posty? Macie braki w informacjach o książce, i opis książki powinien być wzięty w cudzysłów oraz podane źródło, ponieważ teraz jest to plagiat! Przeglądając wasze posty zauważyłam, że ktoś już raz wyraził swoją szczerą opinię i potraktowałyście to tak profesjonalnie! To nie był anonimowy hejt a słowa krytyki, które powinny was nauczyć jak lepiej pisać i prowadzić bloga. Widzę też, że po tym jest zablokowana opcja komentarza anonimowego. Dość dziecinne zachowanie, ponieważ dla blogera powinna być ważna każda opinia, nieważne czy jest ona dobra, czy zła. Widocznie cenicie sobie komentarze, które zawierają dwa zdania typu "och i ach" osób, które pewnie nawet nie przeczytały waszej recenzji. Nie wydaje mi się żebyście taką taktyką pociągnęły długo ten blog.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam